Wakacyjna podróż w czasie
A
A
A
Jak żyli nasi rodacy setki lat temu? Jak radzili sobie z życiem codziennym? Jakie były zwyczaje w średniowieczu? Na te i wiele innych pytań, wspólnie z dziećmi poszukiwaliśmy odpowiedzi w Grodzie Średniowiecznym w Brzeźniku, będącym ciekawą rekonstrukcją osady pierwszych Polan.
23 sierpnia br. dzieci, uczestniczące w warsztatach wakacyjnych organizowanych w bibliotekach gminnych, miały okazję udać się w podróż w czasie i przenieść się do średniowiecza. Wycieczkowicze wzięli udział w żywej lekcji historii, sami mogli się przekonać jakie trudy i wyzwania towarzyszyły ludziom w życiu codziennym, że wcale nie było łatwo upolować zwierzynę z łuku czy z kuszy, utkać materiał na ubranie, czy też z ziarna zrobić mąkę na chleb. Przekonali się również, że wytwarzanie glinianych naczyń, pisanie gęsim piórem głagolicą to także niebywale trudne czynności. Ogromną radość sprawiło dzieciom samodzielne wypiekanie podpłomyków, które potem ze smakiem zajadały. Wcześniej jednak spróbowały swoich sił w rozcieraniu ziaren na mąkę. Ale zwiedzanie grodu i warsztaty to nie jedyne atrakcje tego dnia. Wielką frajdą były także zabawy takie jak np. przeciąganie liny, skoki w workach, walki na wielkiej okrągłej beli, dojenie sztucznej krowy.
Ładna pogoda, uśmiech na twarzach dzieci, radość podczas warsztatów i zabaw … to z pewnością wyznaczniki udanej wycieczki.
23 sierpnia br. dzieci, uczestniczące w warsztatach wakacyjnych organizowanych w bibliotekach gminnych, miały okazję udać się w podróż w czasie i przenieść się do średniowiecza. Wycieczkowicze wzięli udział w żywej lekcji historii, sami mogli się przekonać jakie trudy i wyzwania towarzyszyły ludziom w życiu codziennym, że wcale nie było łatwo upolować zwierzynę z łuku czy z kuszy, utkać materiał na ubranie, czy też z ziarna zrobić mąkę na chleb. Przekonali się również, że wytwarzanie glinianych naczyń, pisanie gęsim piórem głagolicą to także niebywale trudne czynności. Ogromną radość sprawiło dzieciom samodzielne wypiekanie podpłomyków, które potem ze smakiem zajadały. Wcześniej jednak spróbowały swoich sił w rozcieraniu ziaren na mąkę. Ale zwiedzanie grodu i warsztaty to nie jedyne atrakcje tego dnia. Wielką frajdą były także zabawy takie jak np. przeciąganie liny, skoki w workach, walki na wielkiej okrągłej beli, dojenie sztucznej krowy.
Ładna pogoda, uśmiech na twarzach dzieci, radość podczas warsztatów i zabaw … to z pewnością wyznaczniki udanej wycieczki.
Zobacz galerie:
